Główna » Artykuły » XIX wiek » Społeczeństwo |
19-wiek to nie tylko hafty, krynolina i kwieciste tapety. W 1859 roku stwierdzono, że jedna czwarta wszystkich kobiet cierpi na chorobę, którą okrzyknięto histerią. Lista objawów była tak długa, że 75 stronicowy katalog zostałby nimi zapisany, a i tak do końca nie przedstawiałby do końca zbiorczej dokumentacji o chorobie.
Wśród najczęstszych objawów histerii wymieniano: omdlenia, nerwowość, bezsenność, retencja płynów, ociężałość w brzuchu, skurcze mięśni, duszność, drażliwość i brak apetytu na jedzenie.
Dokładna przyczyna histerii nie była jasno określona. Powszechnie uważano, że główną przyczyną choroby jest "łono choroby", czyli łono kobiety. Mówiono także o innych czynnikach, wśród których wymieniano stłumione płyny w organizmie kobiety, stres z współczesnego życia, czy "wędrówka macicy."
Pierwsze zdjęcie na dole to plakat informujący o chorobie i sposobie jej leczenia.
Na szczęście histeria nie byłą chorobą przewlekłą, więc, można było ją wyleczyć. Kobieta cierpiąca nie histerię musiała iść do lekarza na masaż miednicy.
Lekarze myśleli, że będzie to bardzo żmudne zadanie i ze względu na to, pierwsze wibratory wynaleziono: około 1870 jako pierwsze były używane przez lekarzy.
Drugie zdjęcie poniżej to zdjęcie wibro-masażera z 1902 roku.
Holenderski lekarz, Frederik van Eeden'S, w swojej książce "Van De Koele Meren des Doods", opisał przypadek, gdy jedna z jego pacjentek będąca młodą żoną przejawiała objawy histerii. Po jej zbadaniu, lekarz zachęcił młodego męża aby częściej wywiązywał się ze swoich małżeńskich obowiązków.
Książka została napisana w 1900 roku i może być jedną z pierwszych, która ukazała, jak brak uczuć fizycznych w wiktoriańskiej małżeństwa może wpłynąć na samopoczucie kobiet.
źródło: 19thcentury.wordpress.com
Liczba wszystkich komentarzy: 0 | |